Krem z pieczonych papryk

Wydaje się to być już bardzo oklepany temat, ale zupa ta jest tak pyszna, że grzechem byłoby jej nie przedstawić. Jeśli trafi chociażby do jednej osoby, która go jeszcze nie próbowała, to było warto ;D

Składniki (na 6-8 porcji):

- ok. 1,2 l wywaru warzywnego*

- 4 papryki czerwone

- 2 pomidory

- 2 ząbki czosnku

- sól, pieprz do smaku, bazylia, papryka ostra, słodka, szczypta cukru

- olej rzepakowy

Przekrojone na pół i pozbawione gniazd nasiennych papryki upiec. Piec tak długo, aż skórka będzie mocno pomarszczona. Umyte pomidory pokroić w kostkę. Upieczone papryki obedrzeć ze skóry, pokroić na mniejsze kawałki. Na rozgrzany olej wrzucić bazylię i pokrojony drobno czosnek. Po chwili dodać pomidory, poczekać, aż puszczą trochę soku. Dodać paprykę, poddusić wszystko razem kilka minut. Dodać do gorącego bulionu**.  Wszystko razem doprowadzić do wrzenia, przyprawić solą, pieprzem, cukrem, przyprawami. Lekko ostudzić, zblendować. Jeszcze raz i w miarę potrzeby doprawić.

*Swój wywar ugotowałam na cebuli, kawałku selera, kilku małych marchewkach, 4 liściach laurowych i zielach angielskich. Marchewki zostawiłam w wywarze do zblendowania.

**Należy to robić z jak najmniejszej wysokości ;)