Świetna alternatywa dla białych i zamulających naleśników. Oczywiście nie oszukujmy się, nigdy nie osiągniemy tak cieniutkich naleśników jak te z białej mąki, ale chyba nie to jest najważniejsze ;) Poza tym trening czyni mistrza, następnym razem wyjdą mi cieńsze. Stąd ten rozstrzał w ilości naleśników, wszystko zależy od umiejętności szybkiego rozprowadzania ciasta. Tym razem nie dodałam do szpinaku fety, a zblendowany serek wiejski, za którym nie przepadam...jednak w farszu świetnie się sprawdził :)
Naleśniki (5-10 sztuk):
- 250 g mąki gryczanej
- 50 g mąki krupczatki
- ok. 2 szklanki wody*
- 1 jajko
- łyżeczka soli
- bazylia, papryka słodka, pieprz ziołowy
- olej do smażenia
Farsz:
- 300 g mrożonego szpinaku
- 1 serek wiejski (najlepiej o obniżonej zawartości tłuszczu)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 10 plastrów suszonych pomidorów w oleju
- bazylia, papryka słodka, chili cayenne
Najpierw przygotuj farsz. Szpinak rozmroź, cebulę, czosnek i suszone pomidory drobno pokrój. Rozgrzej na patelni niewielką ilość oleju, wrzuć cebulę. Mieszaj, a kiedy się zeszkli dodaj czosnek. Po chwili dodać szpinak i suszone pomidory. Podsmażaj 5 minut, na koniec dodaj przyprawy. Wyłącz gaz, a serek wiejski zblenduj dokładnie. Do masy szpinakowej dodaj serek wiejski, dokładnie wymieszaj i spróbuj czy nie należy jej jeszcze doprawić.
W misce zmiksuj jajko z solą i ziołami. Dodaj mąkę i wodę, zmiksuj dokładnie. Rozgrzej olej na patelni, wylej po chochelce na patelnię i postaraj się rozprowadzić na jak największej powierzchni. Obróć po 3 minutach i ułóż na podsmażonej stronie część farszu. Podsmażaj kolejne 3 minuty i złóż na pół na patelni. Smacznego :)
*Wodę dodawaj mniejszymi porcjami i obserwuj ile jeszcze jej potrzebujesz.
Cel: osiągnięcie konsystencji gęstej śmietany ;)
Cel: osiągnięcie konsystencji gęstej śmietany ;)
moje ulubione nadzienie do naleśników ;)
OdpowiedzUsuń