Kolejny sposób na wykorzystanie pysznych malin. Zamroziłam ich trochę, żeby móc się cieszyć takimi koktajlami w zimie :) Taki koktajl świetnie nadaje się na posiłek pomiędzy obiadem a kolacją.
Płatki owsiane czuć między zębami, jeśli ich nie lubicie, zrezygnujcie z nich. Ja je dodaję, żeby móc potraktować taki koktajl jako jeden z posiłków, dający energię i sycący. Do tego świetny utwór: Seven Devils - Florence And The Machine.
- koszyczek malin (ok.250 g)
- jogurt grecki 200 g
- 7 łyżek wody gorącej wody, 1 torebka zielonej herbaty
- 2 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżka miodu (opcjonalnie)
- kilka kostek lodu (opcjonalnie)
Zieloną herbatę zalać gorącą wodą, parzyć ok. 3 minut. Wyjąć torebkę, najlepiej ostudzić. Wszystkie składniki zblendować. Można schłodzić przed podaniem.
Przepis brał udział w akcjach: W malinowym chruśniaku oraz W malinowym raju
musze sprobowac takiego owsianego koktajlu :)
OdpowiedzUsuńKocham maliny za taki delikatny, aksamitny smak a taki koktajl to świetna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńAle wspaniały koktajl:)
OdpowiedzUsuńcóż za nonszalanckie połaczenie smaków:)z zieloną herbatą?to coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńlubię koktajle, a do malin przekonałam się w tym roku dopiero:) śliczny kolorek ma ten koktajl:)
OdpowiedzUsuń