Tak jak w temacie...nie jest to przepis w wersji light. Kiedy oglądam przepisy na takie warstwowe desery na innych blogach, widzę, że macie dar perfekcyjnego układania warstw;). Mi go brakuje albo może cierpliwości trochę za mało ;). Tak czy siak, deser jest pyszny!
Składniki (4 duże szklanki):- 170 g ciasteczek owsianych (lub innych ulubionych)
- 200 g serka homogenizowanego waniliowego
- 100 g czekolady gorzkiej, 100 g czekolady mlecznej
- 250 g borówek amerykańskich
- 200 g śmietany 12%
Borówki umyć, ciasteczka pokruszyć (np. w woreczku foliowym, uderzając nim o blat lub podłogę). Śmietanę podgrzać w garnku, gaz wyłączyć, dodać czekolady w kostkach. Mieszać, tak długo, aż się czekolady się rozpuszczą. Składniki układać warstwami w szklance np. serek, ciasteczka, borówki, czekolada. Najlepiej smakuje, jeśli schłodzimy go chociaż 3 godziny w lodówce.
jak dobrze, że na diecie nie jestem :D mogę się zajadać!
OdpowiedzUsuńmniaaam <3 a ja jestem na diecie ale troszkę bym skubnęła ;p
OdpowiedzUsuńale to musi być pyszne!:)
OdpowiedzUsuńAle pychota. :) Też się cieszę, że nie jestem na diecie ;)
OdpowiedzUsuńJa na takie desery patrzeć nie mogę! zaraz robię się głodna:)
OdpowiedzUsuńJa tez nie jestem na diecie, dlaczego wiec ja tego nie jadłam?
OdpowiedzUsuńFajny deser. Na pewno mega smaczny. Chętnie wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuń