Na pożegnanie truskawek przygotowałam chlebek z truskawkami, u mnie podwójnie truskawkowy. Połączenie świeżych i upieczonych truskawek jest idealne, zdecydowanie zaspokaja głód na truskawki :). Przepis jest jak zawsze bardzo prosty, więc warto spróbować. U mnie pojawia się mąka razowa, otręby, ale jeśli nie chcecie ich używać to po prostu z nich zrezygnujcie. To jest tylko moja propozycja, a nie ścisły przepis bez możliwości zmian. Jak w większości moich przepisów użyłam oleju rzepakowego, więc znowu truskawkowy wypiek zaprezentuje mnie w konkursie Blogerzy kochają olej rzepakowy.
Składniki (na 1 keksówkę):
- 1,5 szklanki mąki (1 szklanka szklanki mąki razowej - u mnie żytnia, 0,5 szklanki mąki krupczatki )
- 2 łyżki otrąb (np. żytnich)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 szklanka jogurtu greckiego
- 3/4 szklanki cukru
- 3 jajka
- 0,5 szklanki oleju rzepakowego
- 2,5 szklanki pokrojonych truskawek (w tym jedna do ozdoby)
Wymieszaj mąkę, otręby, proszek do pieczeni, sól. W osobnej misce ubij jajka z cukrem. Dodaj jogurt, ponownie wymieszaj. Suche składniki połącz z mokrymi. Dodaj olej/masło, dokładnie wymieszaj. Na koniec dodaj szklankę truskawek, ostatni raz wymieszaj, ale tym razem ręcznie - dokładnie, ale delikatnie. Wyłóż masę do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzej do 180°C. Na cieście ułóż 0,5 szklanki truskawek. Chlebek piecz ok. 1 h. Po ostygnięciu ozdób ciasto resztą truskawek. Smacznego :)
Niezwykle smacznie żegnasz się z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńPychota :)
OdpowiedzUsuńJa się nie mogę najeść truskawek i wciskam je wszędzie, gdzie się da :)