Wiele razy robiło się u mnie w domu pastę z ciecierzycy, ale bez kuminu (inaczej kmin rzymski). Bardzo polubiłam tę przyprawę i teraz już nie wyobrażam sobie bez niej humusu. Do tego dołączyłam dyniową obsesję i powstał dyniowy humus :). Tradycyjnie wykorzystuje się go jako dip, smarowidło do kanapek. Do czego innego jeszcze go wykorzystałam? Na patelni z kilkoma kroplami oleju podsmażyłam ulubione przyprawy, wrzuciłam ugotowany makaron/ryż brązowy. Pod koniec dodałam trochę humusu, wymieszałam i posypałam pietruszką. Wyszedł z tego ekspresowy i pyszny obiad, polecam ;)
Składniki:
- 1 szklanka puree dyniowego
- 1 szklanka ciecierzycy ugotowanej/z puszki
- 4 łyżki sezamu
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka kuminu
- sok z 1/2 małej cytryny
- 1 łyżka oleju/oliwy
- sól, pieprz do smaku
Wszystkie składniki dokładnie zblenduj (na kremową konsystencję), przed podaniem możesz posypać słodką papryką.
uwielbiam hummus! na punkcie domowego szaleję podwójnie, a u Ciebie jeszcze dyniowy! mistrzostwo :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam hummus ale dyniowy to dla mnie nowość - fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńwiem, że nikt nie przepada za zostawianiem linków do siebie, ale w innym wypadku ciężko byłoby się nam wszystkim znależć:)
U mnie jest mix kuchni,moody, kosmetyków itp. jeśli masz ochote sprawdzić to zapraszam :)
mybeautyjoy.blogspot.co.uk
ależ mi się ten pomysł na hummus podoba! zaraz go sobie zapisuję i na pewno lada moment przygotuję u siebie. nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten pomysł!
OdpowiedzUsuńSmakowicie!
OdpowiedzUsuń