poniedziałek, 30 czerwca 2014

Biała Trufla - restauracja Szczecin


Od dawna chciałam dodać wpis o jakiejś szczecińskiej restauracji, ale zawsze mam dylemat czy wypada robić zdjęcia. Poza tym często szkoda czasu na fotografowanie, od razu chciałoby się jeść. Tym razem powstała jednak fotorelacja (dzięki mojej Bratowej) i bardzo się z tego cieszę :). Przy alei Jana Pawła II 45 w Szczecinie znaleźć możecie restaurację Biała Trufla w której menu zmienia się co tydzień. Potrawy przyrządzane są z lokalnych produktów i są naprawdę pięknie podane. 
Stolików w restauracji jest dosłownie kilka, wnętrze jest jasne z szarymi dodatkami. Na ścianach znaleźć można ciekawe cytaty i lustra.
Rzut oka na bar, a tam pyszne soki i herbaty i kawałek mojego wymarzonego KitchenAid'a ;)
Jeszcze jedno spojrzenie na najładniejszy kącik w restauracji :)
W restauracji byłam z trzema kochanymi osobami, które też lubią smacznie zjeść, stąd taka ilość jedzenia. Nie martwcie się, nie zjadłam tego sama :D Na początek zostaliśmy zaskoczeni niezamawianą przez nas przystawką, pierożkiem barwionym sepią z mątwy z nadzieniem rybnym (pamiętam tylko, że rybka była z Ińska...).
Potem pojawiła się zupa ze szpinaku, której nie próbowałam, ale ponoć była niedoprawiona i została uznana za najsłabszy posiłek.

Za to jadłam tortillę z wołowiną, fasolą i pomidorem, do której podano wyjątkowo dobry chrzan. Farsz w tortilli był bardzo dobry, ale rozczarował mnie trochę ten gotowy placek ;)
 Kolejna dodatkowa przystawka: razowe chlebki (jeden z suszonymi pomidorami) z pesto. Wszystko na duży plus.
Dania główne za to były przepyszne, powyżej sandacz w cukinii z nori i makaronem somen. Smaki się idealnie komponowały, pyszna ryba, sosy.
Tutaj rozpływający się w ustach kurczak zagrodowy w miodzie pitnym z idealnie przygotowanymi szparagami, grillowanym bakłażanem i chrupiącymi pestkami granatu. Nigdy nie jadłam tak smacznego kurczaka. Wszystkie mięsa i ryby były przygotowane techniką mięsa i ryby przygotowujemy metodą sous-vide (czyli metodą próżniową - oglądanie Top Chef na coś się przydało ;)

Na koniec desery...
Trufle czekoladowe, z bardzo dobrej czekolady z dużą ilością kakao.
Na koniec świetnie wyglądające sfery owocowe, płynne w środku z ciastem w stylu keksa. Gdyby te sfery były bardziej słodkie dużo bardziej by mi smakowało, niestety lubię słodkie desery, jeśli już je jem...

Wszystkie najnowsze informacje znajdziecie na fanpage Biała Trufla. Mimo pewnych uwag serdecznie polecam tę restaurację wszystkim, którzy chcą przeżyć kulinarną przygodę. Na pewno znajdziecie tam coś nowego, a produkty są naprawdę wyjątkowej jakości.

4 komentarze:

  1. Przepiękne zdjęcia. Niestety do Szczecina mam baaardzo daleko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zapowiada to miejsce :) Będę musiała tam zajrzeć przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na zdjęciach wygląda wspaniale, zajrzę przy najbliższej okazji ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz i zapraszam do obserwowania :)
Anonimie, proszę podpisz się, chociaż imieniem ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...