Ze wszystkich wypieków najbardziej lubię muffiny, może dlatego, że rzadko kiedy nie wychodzą ;) W związku z sezonem na rabarbar oraz w związku z tym, że zostało mi go trochę po robieniu innego deseru, padło na muffiny z rabarbarem. Szybkie, proste nie mają dużo kalorii, polecam :) Jak ktoś chce zwiększyć kaloryczność wystarczy zrobić krem na wierzch, muffiny będą wtedy ładniejsze;)
Składniki
(16 muffinek):
- 4 łodygi
rabarbaru (pociętego na plasterki 1 cm),
- 1 szklanka
wody/mleka,
- 2,5 szklanki mąki (1,5 szklanki krupczatki; 1
szklanka pełnoziarnistej),
- 0,5
szklanki cukru brązowego(jak ktoś bardzo lubi słodkie to więcej),
- 1/3
szklanki oleju,
- 3 jajka,
- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia,
- 1,5 garści
suszonej żurawiny,
- 2 łyżki
kakao,
- 3 łyżeczki
cynamonu.
Mąkę, cukier, cynamon i proszek do pieczenia wsypać do
jednej miski i wymieszać. W drugiej przygotować mokre składniki (olej, woda/mleko,
jajka) i zmiksować. Połączyć składniki mokre z suchymi, zmiksować. Dodać
rabarbar i żurawinę, wymieszać. Przelać do foremek (do ok. 3/4 wysokości). Ja
podzieliłam masę na 2 części i do połowy dodałam 2 łyżki kakao. Muffiny piec w
temperaturze 180°C przez ok. 20 minut.
Uwielbiam desery z rabarbarem, ale nigdy nie pomyślałam o muffinach. Widzę, że są takie trochę przekorne, jeden nawet wypiął na Ciebie język:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ;) Niestety, po kupnie nowego piekarnika, muffiny już się mnie nie słuchają... Muszę blaszkę z muffinami wciskać na siłę, muffinki się przekrzywiają i wychodzą z nich najczęściej małe potworki ;)
Usuń