środa, 24 października 2012

Belém w zdjęciach (Lizbona, Portugalia)


Zdjęć z Lizbony mam naprawdę dużo i z chęcią wracam do tych słonecznych widoków, szczególnie teraz, kiedy pogodę za oknem staram się zignorować... Postanowiłam podzielić posty na dzielnice, bo tak też zwiedzaliśmy Lizbonę. Na początek dzielnica Santa Maria de Belém, najczęściej nazywana Belém. Położona jest na zachodnich przedmieściach Lizbony, blisko ujścia Tagu do Oceanu Atlantyckiego (ok. 6 km od centrum).

Na zdjęciu powyżej widzicie Klasztor Hieronimitów (Mosteiro dos Jerónimos). Klasztor jest pięknym reprezentantem stylu manuelińskiego, który łączy gotyk i renesans. W 1983 został wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Warto zapłacić za bilet i zwiedzić też od środka.

Takich kątków i zakątków z pięknymi azulejos jest w Lizbonie pełno. Trafiliśmy tutaj przez przypadek, ponieważ zazwyczaj drogę tę pokonuję się tramwajem... Jednak z powodu zepsutego automatu do kupowania biletów w tramwaju postanowiliśmy z niego wysiąść w połowie drogi*. Przeszliśmy wtedy naprawdę sporo, ale warto było chociażby dla tego miejsca;)
* Czytałam, że kary za brak biletu są naprawdę spore, a w Lizbonie jest wielu kontrolerów. Nawet zdarzyło nam się spotkanie z kontrolą przy wyjściu z metra, co nie spotkało mnie nigdzie indziej.

 Torre de Belém

Torre de Belém wybudowano jako twierdzę, która miała bronić dostępu do lizbońskiego portu od strony zachodniej, wraz z wieżą w Cascais i więżą w Caparicy. Teraz jednak forteca stoi przy samym lądzie, przez zmiany biegu rzeki. Wejście na górę jest płatne, wchodzi się po krętych schodkach po których można się poruszać tylko w jednym kierunku. Zanim wejdzie się na taras widokowy na samej górze, można wejść na niższe piętra najpierw. Jeśli chce się zejść/wejść trzeba nasłuchiwać czy ktoś nie idzie z tego kierunku do którego my zmierzamy, bo inaczej będzie problem ;) Warto zwiedzić :)

Widok z niższego tarasu na Ponte 25 De Abril
Padrão dos Descobrimentos

Pomnik Odkryć Geograficznych (Padrão dos Descobrimentos) skierowany jest w stronę wody, jak dziób okrętu. Reprezentuje portugalską dumę narodową i oddaje hołd wielkim portugalskim odkrywcom. Na monumencie widać m.in. Henryka Żeglarza, Manuela I, Vasco da Gamę. Można wjechać na górę i podziwiać widoki.


Pastéis de Belém, czyli najsłynniejsze portugalskie ciastka. Te jedliśmy na ciepło, ale jednak bardziej smakują mi na zimno :) Przepis jest ponoć utrzymywany w tajemnicy i ma klasztorny rodowód.

Czy ktoś widział wcześniej różowego pudla ?
Ciekawe zakończenie dnia ;)

2 komentarze:

Dziękuję za komentarz i zapraszam do obserwowania :)
Anonimie, proszę podpisz się, chociaż imieniem ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...