Nie był to mój pierwszy eksperyment z wytrawnymi muffinami, jednak dopiero teraz jestem zadowolona z efektu. Do słodkich miałam jakoś więcej serca ;). Mimo wszystko, serowa nuta i oliwki sprawdziły się świetnie.
Składniki (12 muffinek):
- 80 g serka topionego ulubionego smaku
- 100 g mozzarelli
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
- 1,5 szklanki mąki krupczatki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 5 łyżek roztopionego masła
- 1 szklanka wody/mleka
- 10 czarnych oliwek
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz, bazylia, oregano, papryka słodka, chili cayenne
Serek topiony rozgnieść widelcem, dodać mozzarellę bardzo drobno pokrojoną. Dodać mąkę, proszek do pieczenia, przyprawy i czosnek przepuszczony przez praskę. Wymieszać. W osobnej misce zmiksować jajka, dodać masło, zmiksować. Dodać wodę/mleko znowu zmiksować. Do suchych składników wlać mokre. Dokładnie wymieszać widelcem, dodać oliwki. Wymieszać. Piec ok. 20 minut w 200 stopniach (z termoobiegiem).
Ser i oliwki? Nie musisz mówić nic więcej ;)
OdpowiedzUsuńSame pyszne rzeczy w tych Twoich muffinkach! :)
OdpowiedzUsuńSkoro jest ser i są oliwki, to trzeba wypróbować.
apetyczne:)
OdpowiedzUsuńWitam! Wytypowałam Twój blog do wzięcia udziału a akcji "Liebster Blog (www.sikorkasmakuje.pl/2012/11/liebster-blog.html#more) Zapraszam serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńoj, porywam jedną muffinkę! pyszne na pewno :))
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością nominuję Cię do nagrody Liebster Blog!
OdpowiedzUsuńPytania znajdziesz tu: http://kardamonkowakuchnia.blox.pl/2012/11/Liebster-Blog-razy-dwa.html
bardzo fajny przepis:) świetne do podania na imprezie:)
OdpowiedzUsuń