Interesujące kanały na YouTube - po angielsku

Od jakiegoś czasu gotowanie umilam sobie rozwijającymi filmikami na YouTube. Ostatnio pisałam o kanałach o zdrowiu i żywieniu, dzisiaj czas na kategorię - po angielsku. Nie są to typowe kanały do nauki, ale filmy, gdzie mówi się po angielsku pokazując przy tym ładne obrazki i ciekawe treści.

1# TheUwagaPies

To jest zdecydowanie mój ulubiony kanał. Świetnie nakręcone, zmontowane vlogi na temat Japonii kręcone przez Kasię i Krzyśka. Oglądanie ich codziennych  filmów sprawia mi wielką przyjemność :) Mogę codziennie podróżować do Japonii, pocieszyć oczy i oczywiście przy okazji nauczyć się angielskiego. Większość filmików ma napisy angielskie, co dodatkowo ułatwia zrozumienie.

Pierwszy filmik na TheUwagaPies, jeśli jeszcze ich nie znacie, koniecznie nadróbcie zaległości. Macie szczęście, bo dostępnych jest już ponad 70 vlogów.

2# Mimi Ikonn

Kanał głównie urodowo-modowy, ale ja cenię sobie tam najbardziej filmy o podróżach. Angielski nie jest zbyt wyszukany, głównie słowa zachwytu nad światem :). Jednak kto z nas nie potrzebuje czasami dawki pozytywnego myślenia ?

3# Light by Coco

Tutaj znajdziecie głównie filmiki poruszające tematykę minimalizmu w różnych sferach życia. Ciekawe podejście i nagrania. Język jest dość bogaty i można się czegoś nowego nauczyć.

#4 VOA Learning English

Typowy kanał do nauki amerykańskiego angielskiego. Filmiki z informacjami czytanymi w wolniejszym tempie i napisami na dole. Bardzo przydatne narzędzie do nauki.

#5 Marie Forleo

Kanał o motywacji, rozwoju, własnym biznesie. Prowadząca mówi bardzo wyraźnie, niektóre z poruszanych tematów są naprawdę ciekawe i motywujące.

Majówka w Budapeszcie #2

Dzisiaj druga część relacji z Budapesztu. Pierwszą część znajdziecie tutaj.

W drodze na Wzgórze Zamkowe, widok na Most Elżbiety.

Przy zwiedzaniu Budapesztu nie można pominąć zwiedzania Wzgórz Zamkowych, które są najstarszą częścią Budapesztu. Znajduje się tam Stare Miasto, ale też Zamek Królewski. Został wzniesiony w XIII w., a w XVI w. na Wzgórze wkroczyli Turcy i zajęli zamek.

Leniuszki mogą podjechać na wzgórze zabytkowym funicularem (cena: w jedną stronę 1100 HUF, w dwie strony 1700 HUF). Sama jazda trwa 2 minuty, a kolejki po bilet ok. 30 minut... Wejście na piechotę trwa góra 15-20 minut. Wybór jest chyba oczywisty ;)

Jednym z piękniejszych miejsc w Budapeszcie jest Baszta Rybacka. Bajkowe tarasy widokowe wpisane są na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Obok Baszty znajduje się kolejny rozpoznawalny zabytek - Kościół Macieja. Wstęp do kościoła  jest płatny, a w cenę biletu wliczona jest możliwość podziwiania ekspozycji Muzeum Sztuki Eklezjalnej. W czasie kiedy my tam byliśmy nie było możliwości zwiedzania, jak się później okazało, z powodu ślubu :)

Na placu przed kościołem grupa naszych rodaków zaczęła śpiewać "Grandę" Brodki - bardzo miły moment :))

Kolejnym reprezentacyjnym miejscem w Budapeszcie jest Parlament i jego okolice. Budowa parlamentu trwała 17 lat i rozpoczęła się w 1885 roku. Najpiękniej budynek prezentuje się z drugiej strony Dunaju, szczególnie wieczorem, kiedy jest wspaniale oświetlony. Budynek można zwiedzić, ponoć warto, nam się to jednak nie udało, więc nie mam zdania. Teren dookoła jest bardzo zadbany i wyjątkowo czysty :)

Zdjęcie zrobione w trakcie rejsu po Dunaju - najlepiej wybrać się wtedy kiedy zmierzcha. Załapiemy się wtedy na moment, kiedy włączane jest oświetlenie zabytków. Miasto wygląda wtedy pięknie!

Kąpielisko Széchenyi, które my zdecydowaliśmy się odwiedzić ostatniego dnia, żeby zregenerować się po naszych wielokilometrowych spacerach :) Jest to ponoć największy kompleks basenów i term w Europie. Najstarszy budynek powstał już w 1881, jeszcze przed I wojną światową zaczęto rozbudowę i otworzono na nowo w 1913 r. Ząb czasu widać szczególnie w przebieralniach ;) Może jeszcze dodać zdjęcie z nich. Cena za pobyt całodzienny z kabiną do przebierania to 5000/5200 HUF (w tygodniu/ w weekend), z szafką na rzeczy 4500/4700 Ft. Szczegółowo ceny znajdziecie tutaj.

Tutaj basenik (nie wiem jak to inaczej nazwać) z wodą o temperaturze 20 stopni. Zaskakująco zimno, mało kto miał odwagę tam wejść, myślę, że Polacy są do takich temperatur bardziej przyzwyczajeni, dzięki kąpielom w Bałtyku ;). Bardzo fajne uczucie po naprzemiennej kąpieli w ciepłej i zimne wodzie.

Baseny na zewnątrz z rwącą rzeką, biczami wodnymi, a obok basen sportowy.

Urokliwa kwiaciarnia, której widokiem dzieliłam się na instagramie, gdzie serdecznie zapraszam :)


Piękna stacja metra, przy Wzgórzu Gellerta

 Fajnie jest od tej strony zacząć wchodzenie na wzgórze, ponieważ wtedy znajdziemy skalną kaplicę. Usytuowana jest na wysokości około 25 m nad poziomem Dunaju. Składa się z dwóch komór: przedsionka i głębiej położonej groty. Wewnątrz panuje stała temperatura 21°C. Naprawdę warto wejść, byle nie w trakcie mszy.

Widok ze ścieżki prowadzącej na Wzgórze Gellerta (my tędy schodziliśmy)

Takie widoki w zamian za wejście na Wzgórze Gellerta. Przewodnicy radzą, żeby od tego rozpocząć zwiedzanie, ponieważ widać stąd wszystkie ważne miejsca. Ja lubię takie widoki pod koniec pobytu w danym mieście, kiedy faktycznie wiem co jest czym i sama potrafię je znaleźć.

Na szczycie znajduje się Cytadela wzniesiona przez wojska austriackie w połowie XIX wieku. Kiedyś było tu więzienie i szpital. Dziś jest tutaj hotel z restauracją.

Most Wolności

Jak dla mnie te schody są zdecydowanie za strome ;)

Zachmurzony Budapeszt

Oczywiście Ft=HUF
Marzy mi się następna wycieczka. Jedziecie gdzieś w tym roku :)? 

Interesujące kanały na YouTube - Zdrowie, weganizm, ruch

Od jakiegoś miesiąca zdarza mi się oglądać filmiki na YouTube... Tak, wiem, jestem mocno zacofana w tej dziedzinie, ale dobrze mi z tym :) Tv nie oglądam w ogóle, a filmiki na YouTube umilają mi popołudniowe pichcenie, także dla mnie jest to dwa w jednym. Niżej podrzucam Wam moje ulubione kanały dotyczące szeroko pojętego zdrowia. Następnym razem będą kanały anglojęzyczne, przydatne w odświeżeniu angielskiego :) Chętnie się też dowiem, jakie kanały o tej tematyce Wy śledzicie ?

# nissiax83

To chyba mój ulubiony kanał na youtube. Chyba przede wszystkim dlatego, że poruszone są bardzo różne tematy od jedzenia, weganizmu, zdrowia, aktywności fizycznej, lifestyle'u po kosmetologię na której autorka się dobrze zna, ponieważ pracuje w tym zawodzie. Poza tym nie ma tutaj zafiksowania się na weganizm, mentorstwa, a te filmiki toleruje nawet mój M. Pewnie ze względu na wygląd prowadzącej, szczerze mówiąc nie dziwię się mu ;D

 

# ZdrowoMania TV

Zachęcam również do oglądania ZdrowoManii - internetowego programu o zdrowym stylu życia. Przystępne filmiki instruktażowe, smaczne przepisy, ale też rozmowy ze specjalistami.

Pilates dla początkujących z piękną i uśmiechniętą Agnieszką oraz gwiazdą bloga - Luną :)

# High Carb Paulina

Bardzo lubię jej pozytywne filmiki o diecie wegańskiej i aktywności. Z filmiku na filmik widać zachodzące w niej zmiany, co dla większości oglądających może być dużą motywację do zmian. Poniżej video na temat dwóch odmian weganizmu Raw Till 4 i Starch Solution.

# Przemek Waszczyszyn

Jeśli lubicie zumbę, ale wolicie/musicie ćwiczyć w domu to polecam filmiki Przemka. Fajny dobór piosenek i energetyczny instruktor sprawiają, że chce się ćwiczyć. Ja wybrałam sobie ulubione układy, stworzyłam playlistę i z nimi ćwiczę :) Jednak traktuję to jako urozmaicenie, nie ćwiczę w ten sposób za często.

# Maya The Bee

Jeśli uwielbiacie mięso, nie zgadzacie się z tym, że nie jest to najzdrowsza rzecz na świecie, to lepiej nie oglądajcie tych filmików. Jeśli kiełkują w was myśli o przejściu na weganizm to polecam :) Filmiki te nie są zdecydowanie dla każdego, trochę jest tutaj nauczycielskiego tonu, ale wiem, że na wiele osób działa to motywująco. Przy moim M. raczej tych filmików nie włączam, nie chcę się narazić. Chyba, że w nagrodę obejrzymy sobie odcinek ZDupy... Tak, miłość jest trudna i pełna wyrzeczeń ;))

Olej kokosowy - zastosowanie poza kuchnią

Olej kokosowy w kuchni możemy stosować do smarowania, smażenia (dzięki wysokiej temperaturze dymienia - powyżej 200°C) czy gotowania. O tym wiedzą prawie wszyscy, ale możliwość zastosowania go jako uniwersalnego kosmetyku zadziwia nawet mnie ;)

Zastosowania oleju kokosowego

#1 Ssanie oleju

Przede wszystkim codziennie rano robię ssanie oleju kokosowego. Oczywiście na początku wydawało mi się to obrzydliwe, niemożliwe do zrealizowania, jak wygospodarować minimum 10 dodatkowych minut rano...? Mimo to, udało się i dzisiaj mija trzeci tydzień. Niezaprzeczalnie moje zęby się wybieliły. Piję kawę (w rozsądnej ilości, ale regularnie), herbatę, a także od czasu do czasu inne smaczne napoje barwiące, if you know what I mean ;) Z tego powodu kolor zębów odbiega od idealnego, ale już widzę poprawę, ciekawa jestem co będzie po paru miesiącach :) Ale, ale.. jak wygląda to całe ssanie/płukanie olejem ? Codziennie rano, na czczo płuczę jamę ustną 1 łyżką oleju, przeciągając go między zębami. Ja stosuję do tego właśnie nierafinowany olej kokosowy, niektórzy mówią o oleju sezamowym, słonecznikowym czy oliwie z oliwek. Myślę, że wszystko się nada, ważne, żeby było tłoczone na zimno i możliwie organiczne. Może to trwać do 30 minut, ale 10 minut już jest dobrym wynikiem. Wiadomo, na początku jest to dość dziwne doświadczenie, dlatego na początku płuczmy tak długo jak jesteśmy w stanie, np. 3 minuty, a potem starajmy się zwiększać ten czas.

Ważna informacja - nigdy nie połykamy oleju w trakcie płukania, a po odpowiednim czasie wypluwamy olej do toalety. Jeśli wykonujemy płukanie prawidłowo olej przy wypluwaniu przypomina mleczko. Po wypluciu płuczemy usta dokładnie wodą, najlepiej ciepłą wodą z solą, a potem dokładnie myjemy zęby.

Metoda ta pochodzi z antycznej medycyny ajurwejdyjskiej, która głosi, że jama ustna stanowi  pierwotne źródło rozwoju chorób narządów wewnętrznych. Ponoć przy samym myciu zębów jama ustna zostaje oczyszczona tylko w 10%.

Co podobno można osiągnąć poprzez ssanie oleju?

*  oczyszczenie organizmu,

*  oczyszczenie skóry (początkowo objawia się to dodatkowymi pryszczami, niezbędny element oczyszczenia),

*  utrzymanie higieny jamy ustnej,

*  eliminacja krwawienia dziąseł, 

*  oczyszczenie zatok,

*  lepszą pracę hormonów,

*  zwiększenie energii,

*  wybielenie zębów, co sama potwierdzam :),

*  zmniejszenie bólów głowy.

Nie wiem czy to wszystko jest prawdą, ale nawet jeśli tylko wybielą mi się zęby, dzięki naturalnej metodzie to dla mnie jest to warte zachodu. Nie cierpię na bóle głowy, a moja skóra jest w dobrym stanie, więc nie ocenię czy to się zmieniło czy nie ;) Myślę, że warto spróbować, ale pamiętajcie o byciu konsekwentnym.

#2 Do demakijażu
 Rozgrzej odrobinę oleju w dłoniach, dokładnie umyj całą twarz. Zwróć uwagę, aby olej nie dostał się do oczu, na koniec spłucz wszystko ciepłą wodą. Zabieg ten nie jest wskazany dla dziewczyn noszących rzęsy przyklejane metodą 1:1.

#3 Jako element peelingu 

Tutaj cytrynowo-kokosowy scrub do ciała. Stosuję regularnie i już nigdy nie kupię gotowego peelingu do ciała. Ten działa dużo lepiej, jest prostu w składzie i znacznie tańszy od gotowych peelingów.

#4 Do nawilżania skóry na całym ciele (od twarzy po stopy).

Szybko się wchłania, dobrze nawilża i pięknie pachnie, uwielbiam zapach kokosa. Świetnie zmiękcza i wygładza skórę.

#5 Przeciwko puszeniu się włosów i dla wzmocnienia się końcówek
Oczywiście może też być odżywką na całe włosy, ale ja się trochę tego boję, bo mam przetłuszczające się włosy. Za to końcówki świetnie nawilża.

#6 Do rozjaśniania ciemniejszych partii ciała
Wymieszaj 2 łyżeczki soku z cytryny z łyżeczką oleju kokosowego i posmaruj wybraną partię ciała. Spłucz po 15 minutach.

#7 Przyspiesza gojenie się ran i leczy zakażenia skóry

#8 Do wytwarzania naturalnych dezodorantów

#9 Jako krem przeciw odparzeniom

#10 Do zrobienia mineralnej pasty do zębów

Zastosowań jest masa, pewnie o wielu jeszcze nawet nie wiem. Czy wy stosujecie olej kokosowy ?

Poza tym zapraszam was na mojego instagrama :))

Majówka w Budapeszcie #1

Na przedłużony majowy weekend wybraliśmy się do Budapesztu. Dzisiaj pierwsza część relacji, ponieważ całkiem sporo zdjęć wybrałam do publikacji. Wszystkie zdjęcia, które publikuję w tym wpisie zrobione zostały telefonem, ponieważ mój aparat postanowił zastrajkować... Zdecydował, że przez większą część wyjazdu zdjęć nie będzie ;). Natomiast po powrocie do domu, kiedy poczuł szczecińskie powietrze,  działa bezproblemowo. Czy komukolwiek zdarzyło się coś podobnego ... ?

Tarta z kaszy jaglanej i ryżu ze szparagami

U OlgaSmile zobaczyłam pomysł na placki z kaszy jaglanej i ryżu. Pomyślałam, że warto zobaczyć jak taka mieszanka sprawdzi się, jako spód do tarty i oto efekty :)

Szalejecie teraz z jedzeniem szparagów, czy nie macie pomysłu na ich wykorzystanie i omijacie je szerokim łukiem ?

W poszukiwaniu ciekawych przepisów #3

W tym tygodniu Ewa poleca:

1) Proteinowe batoniki z amarantusa od Blimsien - w końcu będę mogła zużyć zapas poppingu z amarantusa. Proste i szybkie w wykonaniu, więc musi być dobrze.

2) Pesto z natki pietruszki ze strony WEGANIE - o dziwo takiego pesto jeszcze nie robiłam, ale pietruszka już czeka :)

3) Kotleciki z kaszy jaglanej z marchewką robiłam na bazie tego przepisu, ale dodałam jeszcze sporo ziaren (pestki dyni, słonecznika, sezam). Poza tym nie smażyłam tylko piekłam i bez jajka się nie obyło ;) Wersja z siemieniem lnianym niestety nie związała.

4) Kofty z kalafiora od Karoliny i Macieja Szaciłło do zrobienia obowiązkowo! Każdy przepis z przemytem kalafiora i brokuła jest dla mnie na wagę złota ;) W czystej postaci niestety nie jestem w stanie ich zjeść...