Ciecierzyca w każdej postaci jest świetną propozycją śniadaniową, ponieważ pozwala się najeść na dłużej, a w wersji pieczonej świetnie rozgrzewa w chłodne poranki. U mnie całość jest mocno podpieczona, bo nie jestem fanką jajek na miękko ;).
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pesto. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pesto. Pokaż wszystkie posty
środa, 9 października 2013
środa, 21 sierpnia 2013
Sos z cukinii i fasolki szparagowej na bazie paprykowo-pietruszkowego pesto
Dziś przedstawiam kolejny pomysł na wykorzystanie paprykowo-pietruszkowego pesto. Danie to posiada tyle smaków, że nawet sceptycznie nastawieni do cukinii i kaszy narzekali na zbyt małe porcje ;). Pyszne i pełne zdrowia danie, już trzykrotnie przygotowywane przeze mnie.
wtorek, 13 sierpnia 2013
Pesto paprykowo-pietruszkowe - idealne do spaghetti
Uwielbiam klasyczne pesto, ale temu też niczego nie brakuje. Smak jest tak esencjonalny, że świetnie nadaje się jako baza do różnego rodzaju sosów. Tutaj pesto użyłam jako sos do spaghetti, ale w najbliższych postach pokażę inną propozycję na jego wykorzystanie. Połowę sosu z tego przepisu wymieszałam po prostu na patelni z ugotowanym makaronem (200g spaghetti pełnoziarnistego) i obiad gotowy. Można jeszcze posypać startym parmezanem lub pokruszoną fetą, jak kto lubi.
poniedziałek, 5 sierpnia 2013
Sałatka z kurczakiem, kuskusem i grillowanymi paprykami
Przy takiej pogodzie schłodzone sałatki, zrobione dzień wcześniej są idealne na obiad. Składniki zdążą się przegryźć, a chłodny obiad jest wybawieniem ;). Ostatnio króluje u mnie fasolka szparagowa, do tego papryki, które można dostać w przystępnych cenach.
Macie jakieś sprawdzone przepisy na upały ?piątek, 2 sierpnia 2013
Sałatka z fasolki szparagowej, cieciorki i podsmażanego ryżu
Sałatka najlepiej smakuje, kiedy ryż wymiesza się z pozostałymi składnikami i schłodzi. Niestety walory estetyczne znacznie tracą na tym zabiegu, stąd to przekłamane zdjęcie powyżej ;). Przedstawiam dwie propozycje podania, ale niezależnie od tego, to danie nadaje się na obiad. Naprawdę można się najeść, mimo braku mięsa.
piątek, 8 lutego 2013
Pełnoziarnista pizza ze szpinakowym pesto
Uwielbiam pizzę z tego przepisu, jedyne czego nie lubię to wyrabiać ciasta na pizzę i w tym zawsze pomaga mi mój niezastąpiony M. W tym miejscu bardzo mu za to dziękuję ;D Uwielbiam domowe pizze, po tych kupnych jakoś średnio się czuję... Zrobiłam jeszcze na tym cieście też pizzę 'wiejską' (tak ją roboczo nazwałam, niestety nie znalazłam zrozumienia...;) z przecierem pomidorowym, kiełbasą krakowską suchą, kukurydzą, cebulą oraz pieczarkami. Wyszła równie pyszna, co pizza z pesto :) Przepraszam za te zdjęcia, ale nie zdążyłam zrobić ich przy dziennym świetle...
Subskrybuj:
Posty (Atom)