Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maliny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maliny. Pokaż wszystkie posty

sobota, 7 grudnia 2013

Koszyczki z ciasta filo z jabłkiem i malinami

Okazało się, że większość z was jest łasuchami i chciałoby tutaj znaleźć przepisy na dietetyczne desery. Ciasto filo w 100 g zawiera ok. 280 kcal, ciasto francuskie ok. 400 kcal. Jeśli znajdziecie  filo, warto go użyć. Do tego jabłka, maliny, cynamon, niech żyje prostota :)

Inne pomysły na ciasto filo:

sobota, 28 września 2013

Krem cytrynowy z malinami

Rzadko robię tak kaloryczne desery, ale ten był obiecany, więc musiał się pojawić :) Prosty w przygotowaniu, ale potrzeba sporo czasu, żeby go zrobić (jeśli nie mamy gotowego Crème fraîche). Porcje przeze mnie proponowane są małe, ale moim zdaniem wystarczy taka dawka słodkości na raz ;)

wtorek, 16 lipca 2013

Na różowo, czyli malinowa owsianka

Jak widać owsianki zagościły u mnie na dobre. Tutaj z malinkami, które już się pojawiły, ale poza sezonem używam mrożonych i jem tę owsiankę cały rok. Po takim śniadaniu będziecie mieć dużo energii do działania :)

niedziela, 5 maja 2013

Kakaowa owsianka z malinami

Owsianki to był dla mnie trudny temat ;). Wiem, że są zdrowe, ale nie mogłam się przyzwyczaić do ich smaku. Dodatek kakao sprawił, że dałam radę i polubiłam owsianki. Tak, więc dzisiaj wyjątkowo zapraszam na śniadanie :)

sobota, 16 marca 2013

Cynamonowo-malinowe scones

Może nie mają idealnego kształtu i wyszły bardziej kształtu drożdżówek, ale są przepyszne ! Zamrożenie malin w sezonie było dobrym pomysłem, teraz wzbogacają moje wypieki :)

wtorek, 5 lutego 2013

Muffny z ciecierzycą i malinową niespodzianką

Inspiracją był dla mnie przepis Feed Me Better na dietetyczne muffiny. Moim celem nie było całkowite usunięcie tłuszczy czy cukru, a pozbycie się mąki. Trochę się obawiałam, jak to wyjdzie, ale miło się zaskoczyłam. Muffiny są pyszne, a świadomość zdrowych składników sprawia, że znikają jeszcze szybciej. Z pewnością jeszcze nie raz je zrobię, a to chyba najlepsza rekomendacja ;)

czwartek, 15 listopada 2012

Chlebek bananowy z malinami

W końcu i ja postanowiłam wypróbować przepis na chlebek bananowy wg Sophie Dahl. Chciałam jednak jakoś wzbogacić ten wypiek i dodałam mrożonych malin, z innymi składnikami też trochę pokombinowałam. Moim (niezbyt skromnym ;)) zdaniem, wyszło świetnie.

sobota, 22 września 2012

poniedziałek, 10 września 2012

Pieczone jabłka z malinami, w cieście i lukrze agrestowym

Własnoręcznie zerwane jabłka i maliny, delikatne ciasto i lukier, pycha. Przepis od cioci Grażyny, dziękuję :). Część jabłek była w całości, część pokrojona w ćwiartki, ale uważam, że przy tak płaskim naczyniu jak moje, lepiej pokroić w ćwiartki.
Składniki:
- 8 jabłek (pokrojonych w ćwiartki)
- kilka garści malin
- 2 jajka
- cukier (tyle, ile ważą jajka)
- mąka (tyle, ile ważą jajka)
- masło (tyle, ile ważą jajka)
- lukier: 2 łyżki galaretki agrestowej, 6 łyżek cukru pudru, kilka kropel wrzątku

Jabłka obrać ze skórki, usunąć gniazda nasienne. Jajka ubić, dodać cukier, zmiksować razem. Dodać mąkę, zmiksować. Dodać masło, zmiksować. Jabłka włożyć do naczynia żaroodpornego, pomiędzy nimi ułożyć maliny. Wierzch pokryć równomiernie ciastem. Piec w 220 stopniach, aż ciasto wyrośnie i się przyrumieni (ok. 30 minut). Przygotować lukier: w filiżance wymieszać cukier puder z galaretką, dodać wodę. Dokładnie mieszać, aż osiągnie się odpowiednią konsystencję. Upieczone jabłka polać lukrem. Najpyszniejsze na ciepło!
Przepis brał udział w akcjach: W malinowym chruśniakuCiasta z owocami sadu oraz W malinowym raju

wtorek, 28 sierpnia 2012

Energetyczny koktajl malinowy

Kolejny sposób na wykorzystanie pysznych malin. Zamroziłam ich trochę, żeby móc się cieszyć takimi koktajlami w zimie :) Taki koktajl świetnie nadaje się na posiłek pomiędzy obiadem a kolacją.
Płatki owsiane czuć między zębami, jeśli ich nie lubicie, zrezygnujcie z nich. Ja je dodaję, żeby móc potraktować taki koktajl jako jeden z posiłków, dający energię i sycący. Do tego świetny utwór: Seven Devils - Florence And The Machine.
Składniki (1 duża szklanka):
- koszyczek malin (ok.250 g)
- jogurt grecki 200 g
- 7 łyżek wody gorącej wody, 1 torebka zielonej herbaty
- 2 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżka miodu (opcjonalnie)
- kilka kostek lodu (opcjonalnie)


Zieloną herbatę zalać gorącą wodą, parzyć ok. 3 minut.  Wyjąć torebkę, najlepiej ostudzić. Wszystkie składniki zblendować. Można schłodzić przed podaniem.
 
Przepis brał udział w akcjach: W malinowym chruśniaku oraz W malinowym raju
 

środa, 22 sierpnia 2012

Lody malinowe

Skorzystałam tutaj z przepisu stąd: klik!
Nie ma tutaj poza słodkością owoców żadnych dosładzaczy. Smak bananów jest dość mocno wyczuwalny, mi to odpowiadało, ale jeśli wam nie bardzo, to po prostu zmniejszcie ilość bananów :)

Składniki (ok. 1 l lodów):
 - 5 bananów
- koszyczek malin (ok. 250 g)
- 250 ml śmietanki 30%


Banany pokroić w plasterki. Ułożyć na talerzu posmarowanym tłuszczem i włożyć do zamrażarki. Maliny również zamrozić. Po 2,5 h powinny być zamrożone. Zamrożone owoce i śmietankę wrzucić do malaksera, miksować tak długo, aż będą miały jednolitą konsystencję. Podawać od razu. Jeśli nie chcecie ich jeść od razu, tylko mieć na jakiś czas do podjadania, nie ma potrzeby wstępnego mrożenia owoców. Można od razu wszystko zmiksować i potem zamrozić masę lodową.
Przepis brał udział w akcjach: Akcja lodowa 2012, W malinowym raju oraz W malinowym chruśniaku

wtorek, 31 lipca 2012

Bułeczki z nadzieniem malinowym


Ulubione śniadanie - na słodko ! Tak zaczyna się u mnie idealny dzień :) Jednak rano z czasem bywa krucho, więc często wieczorami piekę. Kiedy takie bułeczki na mnie czekają, jakoś łatwiej mi wstać ;). Skorzystałam tutaj z przepisu na Domowe bułeczki z książki Przemytnicy marchewki, groszku i soczewicy rodziny Szaciłło, który oczywiście zmodyfikowałam. Muszę przyznać, że bardzo lubię ich przepisy. Szczególnie za to, że są tak smaczne, a zarazem zdrowe, co nie zdarza się za często ;)

Składniki ( ok. 12-14 bułeczek):
- 4 szklanki mąki pełnoziarnistej
- 1 szklanka mąki krupczatki do podsypywania
- 1/4 kostki drożdży
- 1/2 szklanki mleka
- szczypta soli
- kilka łyżek cukru brązowego
- 1 i 1/2 szklanki słonecznika
- 2 garści sezamu
- 1/2 szklanki dżemu malinowego

Drożdże utrzeć z cukrem, po ich rozpuszczeniu dodać letnie mleko i łyżkę mąki, wymieszać i odstawić do wyrośnięcia. Do miski wrzucić mąkę pełnoziarnistą, sól i polać wyrośniętymi drożdżami. Wlać resztę mleka, mieszając mąkę, bez ugniatania. Dodać 1 szklankę słonecznika i sezam. Wymieszać i wyłożyć masę na blat posypany mąką. Wyrabiać ciasto podsypując mąką krupczatką. Gdy ciasto przestanie się kleić do rąk, podzielić na tyle bułeczek ile chcemy uzyskać. Każdą kulkę lekko rozpłaszczyć umieścić w niej łyżeczkę/łyżkę dżemu w zależności od wielkości i zakleić, tak aby powstała zamknięta bułka. Bułeczki piec najpierw w 50 stopniach tak długo, aż wyrosną (ok. 20-30 minut), zwiększyć temperaturę do 200 stopni i piec tak długo, aż się przyrumienią.
Przepis brał udział w akcjach: Kuchnia pełna ziarna oraz Smakołyki na pikniki
 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...