Wracam do bloga z przystawką pochodzącą ze słonecznej Italii. U mnie nieco zdrowsza wersja, z przeważającą mąką pełnoziarnistą. Możecie je zawijać w szynkę parmeńską lub przyrządzić do nich sos. W ciekawszej wersji możecie je posypać przed pieczeniem makiem, sezamem, ziołami.
Grissini - paluszki chlebowe
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 szklanka mąki pszennej (u mnie krupczatka)
- 2 łyżeczki suchych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 niecała szklanka letniej wody
- 4 łyżki oleju/oliwy + do posmarowania paluchów
- sól (1 płaska łyżka), pieprz do smaku, suszona bazylia, papryka słodka, chili cayenne i inne ulubione przyprawy
Wszystkie składniki wymieszaj ze sobą, ale nie wlewaj od razu całej wody. Zacznij od 3/4 szklanki i zacznij wyrabiać, jeśli ciasto jeszcze nie będzie gładkie i dobrze związane, dodawaj po trochę wody. Ciasto przełóż do miski, przykryj ściereczką i zostaw w ciepłym miejscu. Gdy objętość zacznie się zwiększać (minimum 15 minut) na oprószonej mąką stolnicy zacznij rolować paluszki. Ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, wysmaruj olejem i ewentualnie posyp jeszcze suszonymi ziołami. Piecz w nagrzanym do 200 stopni piekarniku, co najmniej 10 minut, ale trzeba tego pilnować. W zależności od grubości może to trwać krócej lub dłużej. Podawaj z ulubionymi sosami i dipami :)
matkoo, uwielbiam je, do tego dobry dip i nogi w górze:D
OdpowiedzUsuńMniam grassini
OdpowiedzUsuńGdy skończę redukcję z pewnością chociaż raz sobie je zaaplikuję :) Pozdrawiam! monikaturemka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNajlepsze są z sezamem! Zajadamy często w domu, dziękuję za przepis! :)
OdpowiedzUsuńooo tak tak z sezamem też lubię, ale najbardziej lubie je maczać w sosie salsa mexicana Develey :)
OdpowiedzUsuń