Początkowo to danie miało trochę
inaczej wyglądać, jakoś bardziej wykwintnie. W lipcowym numerze Werandy
znalazłam przepisy na dania na bazie zielonego groszku, bobu i fasolki
szparagowej. Tak bardzo chciałam coś z nich wybrać, a wybór padł na… pieczone
ziemniaki z puree z groszku. Wydłubałam odpowiednią ilość groszku, ziemniaki
ugotowałam, jakby to określić, al dente;)? Jak pomyślałam o czekaniu kolejnych
10 minut (wersja optymistyczna, gotowanie było na wyjeździe, gdzie piekarnik
mocno nie dopieka... na wszystko potrzebuje dwa razy więcej czasu)
zrezygnowałam z planu idealnego. Pokrojone ziemniaki w towarzystwie przypraw
trafiły na gorącą patelnię z olejem, a obiad przypominał obiad w wykwintnej
restauracji pod jednym względem - mała ilość na dużym talerzu… Za to jako dodatek doskonały utwór: All I Need by Air.
Puree (dla 2 osób):
- 2 szklanki zielonego groszku
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- sól, pieprz do smaku, szczypta
cukru
Wszystkie składniki zblendować,
nie musi być idealnie kremowo :)
Smażone ziemniaki (dla 2 osób):
- 5 dużych ziemniaków
- olej
- sól, pieprz do smaku, bazylia,
czosnek granulowany, rozmaryn, chili cayenne
Obrane lub oskrobane ziemniaki
gotować w osolonym wrzątku, aż będą al dente. Opłukać, ostudzić i pokroić na
mniejsze kawałki. Na rozgrzany tłuszcz wrzucić ziemniaki, posypać przyprawami.
Smażyć kilka minut, aż będą chrupiące z obu stron. Obracać, tak aby się nie
przypaliły.
świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem doskonałe połączenie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHahaha, "mała ilość na dużym talerzu" :) Puree z groszku wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCzęsto pod niepozornym wyglądem kryje się boski smak... :)
OdpowiedzUsuń